Biznes kontra Czarny Łabędź
Terminem „Czarny Łabędź” określamy coś nieprawdopodobnego, nieprzewidywalne zdarzenia o potężnych skutkach. Popularność tego określenia zawdzięczmy Nassimowi Nicholasowi Talebowi, amerykańskiemu ekonomiście i filozofowi pochodzenia libańskiego.
Do Czarnych Łabędzi zaliczymy zamachy z 11 września 2001 roku w Nowym Jorku, kryzys finansowy 2008 roku czy aktualną pandemię koronawirusa Covid-19. Są to wydarzenia, które całkowicie zmieniają podstawy naszego życia. Ich wpływ na los świata jest ogromny, są niemożliwe do przewidzenia i dopiero po ich wystąpieniu staramy się je zracjonalizować.
Długookresowe strategie obecnie już nie działają – taką tezę stawia Nassim Nicholas Taleb w swojej książce „ Czarny Łabędź. O skutkach nieprzewidywalnych zdarzeń”. W dzisiejszym świecie przeważa to, co nieznane, przypadkowe i zmienne.
Jak więc przetrwać w tej niepewności i nieprzewidywalności, a nawet na tym wygrać?
Taleb twierdzi: „Niektórym rzeczom służą wstrząsy; rozwijają się i rozkwitają pod wpływem zmienności, przypadkowości, nieładu i stresu; przygody, ryzyko i niepewność to ich żywioł”. Te rzeczy nazywa „antykruchymi” i opisuje je w następnej książce: „Antykruchość. Jak żyć w świecie, którego nie rozumiemy ”. Błyskotliwie i z pasją wykorzystuje pojęcie antykruchości do wyjaśnienia, jak dziś postrzegać rzeczywistość, istnieć w świecie, podchodzić do podejmowania decyzji.
Większość dzisiejszych decyzji biznesowych podejmowanych jest bez dostępu do kompletnych informacji i w obliczu niepewności.
Jak skutecznie działać w takich warunkach?
Antykruchość motywuje do rozwoju, testowania nowych rozwiązań, spojrzenia z nowej perspektywy na swoje decyzje i przedsięwzięcia biznesowe.
Kiedy firma unika ryzyka, myśli przede wszystkim o zapewnieniu sobie bezwarunkowego bezpieczeństwa, nie radzi sobie później w zmiennym, dynamicznym środowisku. Dlatego, pisze Nassim Taleb, organizacja musi wciąż szukać okazji, aby poddawać się „pozytywnemu” stresowi, dawkując go w odpowiednich ilościach.
Taleb pisze w swojej książce, że wskazane jest podejmowanie powtarzalnego, ale możliwego do opanowania ryzyka, które w konsekwencji prowadzi do wytworzenia nowej jakości. Te firmy osiągają sukces, które uczą się, angażują swoich pracowników, testują, są zwinne. To one stają się liderami wyścigu konkurencyjnego.
Antykruchość to dużo więcej niż odporność. Jest to proces, który zakłada, że należy nieustanie testować oraz eksperymentować i aktywnie wychodzić naprzeciw zmienności świata i biznesu.
Antykruchość to także wiele zmian na różnych szczeblach organizacji – takich, w których toleruje się małe błędy, pojawiające się podczas eksperymentów. Najlepsze organizacje starają się zbliżyć do ideału organizacji w pełni „antykruchej”. Jest to wyzwanie, zauważa Taleb, nie tylko organizacyjne, ale przede wszystkim mentalne.
Jak stworzyć taką „antykruchą” firmę? Jak sprawić, aby także Twoja firma posiadała tę kluczową dla dalszego wzrostu cechę?
Przede wszystkim na bieżąco diagnozuj swoją firmę w każdym obszarze i jeżeli zauważysz którykolwiek z poniższych symptomów, nie wolno Ci go zlekceważyć:
- Okresowy brak gotówki
- Malejący zysk
- Zmniejszająca się wartość zamówień
- Zwiększająca się liczba reklamacji
- Zbyt wysokie koszty wynagrodzeń
Są to sygnały, że w firmie źle się dzieje i bez podjęcia szybkich decyzji o wprowadzeniu zmian naprawczych, zaczną się kłopoty.
👉 Po drugie wypracuj wizję swojej firmy w przyszłości. Posiadanie wizji funkcjonowania organizacji jest szczególnie istotne w burzliwych czasach, pozwala jej przetrwać krótkoterminowe kryzysy.
👉 Po trzecie zidentyfikuj ryzyka – wypracuj strategię działania wraz z kilkoma alternatywnymi scenariuszami.
👉 Po czwarte zapewnij sobie dostęp do właściwych informacji, które są niezbędne do wyciągania odpowiednich wniosków i podejmowania właściwych decyzji.
👉 Po piąte bądź otwarty na nowe idee, rozmawiaj ze swoimi ludźmi, sprawdzaj nowe pomysły w praktyce.
👉 Na koniec naucz się szybko i sprawnie przeprowadzać zmiany, dostosowując funkcjonowanie swojej firmy do zmieniającego się otoczenia.
Nie jest to zadanie łatwe do wykonania, więc warto czasem sięgnąć po pomoc doradców zewnętrznych, aby zdiagnozowali sytuację firmy, wyciągnęli wnioski i zarekomendowali nowy sposób działania.